Zamawiam nasienie

Koniec lata to nowe wyzwania dla hodowcy - część 2

Tak zimą jak i podczas cieplejszych pór roku koniom należy podawać oczywiście ziarna zbóż. Wielu hodowców chętnie podaje koniom ziarna kukurydzy uważając, że jest ona także paszą ogrzewającą konia od wewnątrz. Jest to prawda połowiczna. Ilość energii zawartej w kukurydzy wystarcza na ogrzanie organizmu konia tylko na krótki okres czasu.

Inaczej wygląda sprawa z paszą objętościową, a konkretnie z SIANEM. W jego przypadku koń otrzymuje nie tylko kalorie, ale także ciepło pochodzące z procesu trawienia, podczas, którego zachodzi reakcja egzotermiczna. Podam kilka wskazówek, które pomogą właścicielom właściwie żywić ich podopiecznych: Zimową opiekę nad końmi winniśmy rozpoczynać, gdy tylko zaczynają one TRACIĆ NA WADZE, gruba, zimowa sierść powoli wyrasta na miejscu tej letniej, delikatnej. By upewnić się, że konie utrzymują ciągle ten właściwy ciężar ciała warto go kontrolować i ważyć konie co miesiąc, nie polegając na swym własnym, subiektywnym wrażeniu. Jeśli Wasz koń rok wcześniej tracił na wadze w czasie zimnych dni spróbuj w następnym sezonie na 2-3 miesiące wcześniej podawać mu paszę bogatszą, by zwiększyć jego wagę ciała. Gdy nadejdą dni zimne, spadek ciężaru spowoduje powrót do normalnej wagi a nie schudnięcie zwierzęcia. - Konie wymagają DODATKOWEJ ENERGII w paszy, by zachować właściwą kondycję, gdy temperatura otoczenia spadanie do ok.7 st.C. Trzeba pamiętać, że trawa już jesienią bardzo słabo odrasta na pastwiskach, szczególnie podczas chłodniejszych dni. Dostarczając koniowi dobrej jakości siana w ilości około 2 % wagi jego ciała zapewnimy mu odpowiednią ilość substancji odżywczych zawartych w tej paszy. I tak np. koń ważący 500 kg winien otrzymać dziennie około 11 kg tej paszy objętościowej. Udowodniono, że 2,5 kg siana zjedzonego przez konia podnosi temperaturę jego ciała o 0,5 st. C na okres około 4 godzin. - Jeśli koń ma ograniczony dostęp do siana, cennego źródła włókna w paszy, możemy mu podawać również WYSŁODKI BURACZANE. Zawierają one także znaczną ilość pektyn i niewielki procent (5-8) cukru. Ważnym jest, by przed podaniem koniowi wysłodki namoczyć (4 litry wody na 1 kg wysłodków) przez 5-8 godzin . Należy zachować higienę żłobów i naczyń używanych do moczenia wysłodków, gdyż pasza ta łatwo fermentuje. Nie wolno podawać wysłodków suchych, gdyż zawarte w nich pektyny bardzo łatwo pęcznieją, więc nietrudno wyobrazić sobie, że połknięte w suchej postaci przez zwierzę napęcznieją w przewodzie pokarmowym czym mogą spowodować morzysko czy nawet pęknięcia żołądka. Jeśli w stadninie posiadamy niedostateczną ilość siana czy w.w. wysłodków, możemy poszukać gotowej zbilansowanej paszy (np. müsli) posiadającą w składzie większą zawartość włókna. - Koń lubi przyjmować pokarm często w małych dawkach toteż wielce pożytecznym jest dostarczanie mu SIANA TAKŻE NA WYBIEGU ZIMOWYM. Dobrze jest zbudować specjalne paśniki na siano. Zadawanie go na ziemię powoduje spore jego straty, nawet do 20 %. Konie nie tylko zjadają siano zadane im na padokach zimowych, ale także lubią na nim leżeć, tarzać się i również, niestety, po nim chodzić. - Konie, by zachować kondycję i zdrowie wymagają do jedzenia nie tylko siana i także oczywiście zbóż. Dla przykładu klaczom źrebnym i koniom pracującym należy podawać odpowiednio zbilansowaną mieszankę zbóż w ilości mniej więcej 1,5 – 2,5 kg podczas jednego posiłku, by zredukować ryzyko wystąpienia kolki. - Zimą należy rozważyć możliwość podania TŁUSZCZÓW DO PASZY W FORMIE OLEJU (np. słonecznikowego) oraz otrąb pszennych, by zwiększyć ilość energii w dawce pokarmowej. Jeden gram tłuszczu dostarcza dwukrotnie więcej energii w porównaniu do węglowodanów lub białek. - Obserwuj uważnie jak koń wykorzystuje podawaną mu paszę. SPRAWDŹ JEGO ZĘBY i jeśli ich krawędzie są ostre wezwij lekarza weterynarii w celu skorygowania tej wady. Nawet najlepsza pasza nie zostanie prawidłowo strawiona, jeśli koń ją źle pogryzie. Dzieje się tak wtedy, gdy koń podczas tej czynności odczuwa ból kalecząc sobie od wewnątrz policzki ostrymi krawędziami zębów. - Nie należy zapominać o ODROBACZENIU koni jeszcze przed zakończeniem sezonu pastwiskowego, zanim konie zostaną wypuszczone na wybiegi zimowe. Zarobaczone zwierzęta nie są w stanie właściwie wykorzystywać nawet najlepszych pasz. Należy wziąć pod uwagę, że koń pobiera na 1 kg spożytej suchej masy paszy ok. 2-3 litry WODY. Jednakże konie młode wymagają więcej wody niż konie dorosłe utrzymywane w tych samych warunkach. Źrebięta spożywają 2-4 razy więcej wody w stosunku do swojej masy ciała niż sztuki dorosłe. Klacze karmiące piją około 10 litrów wody na każde 100 kg ich masy ciała. Zapewniając dostęp do wody podczas zimnych dni musimy pamiętać, że konie często wzbraniają się przed przyjmowaniem wody zimnej, lodowatej, która zwiększa ryzyko wystąpienia kolek, u klaczy źrebnych poronień, a u młodzieży reumatyzmu. Upewnijmy się, że każdy dorosły koń w stadzie wypija dziennie minimum 40-50 litrów świeżej, czystej wody. Jeśli planujemy utrzymywać konie zimą na dworze lub, gdy w naszych stajniach panują niskie temperatury musimy zainwestować w automatyczne poidła z systemem ogrzewczym tak by woda miała temperaturę od 2-5 °C. Sprawdzajmy wszystkie źródła wody, z których korzystają konie i usuwajmy z nich codziennie warstwę lodu. Pamiętajmy, że konie pijące wodę zimną zużywają znaczne ilości ciepła z organizmu na ogrzanie tej wody do temperatury ciała. Powszechną metodą ogrzewania wody podawanej koniom jest trzymanie jej w stajni w wiadrach. Należy je wtedy przykrywać, by uniknąć przenikania do wody amoniaku i flory bakteryjnej. Niebezpieczeństwo to nie występuje w przypadku wody pobieranej z poideł automatycznych, ale z kolei woda z nich wypijana jest znacznie zimniejsza niż ta podawana z wiader. Należy pamiętać także o innym niebezpieczeństwie jakie grozi koniom zimą. Pojenie koni zgrzanych i przemęczonych zimną wodą może doprowadzić do wystąpienia m.in. ochwatu. Wielu ludzi nadal opowiada legendy i mity o koniach jedzących śnieg. Prawda jest taka, że konie takie nie mają dostępu do wody, a jedząc siano na wybiegu, muszą również pić wodę, a w związku z jej brakiem ZJADAJĄ ŚNIEG. Należy jednak zaznaczyć, że koń nie jest w stanie zjeść tyle śniegu ile potrzebne jest mu do trawienia i nawodnienia organizmu. Panuje powszechna opinia, że dodatkowym minusem konsumpcji śniegu przez konie jest ochładzanie ich organizmów. Jednak badania wykonane na bydle pokazały, że zwierzęta te musiałyby zjeść całe masy śniegu w jednej chwili, by ochłodzić się od wewnątrz. Natomiast zupełnie inaczej wygląda to w przypadku zimnej wody. Wypita przez konia zimna, bliska zamarznięciu woda może jego organizm skutecznie ochłodzić. Nie zapominajmy o dostarczaniu KOSTEK SOLI na pastwisku latem, ale i zimą na wybiegu oraz w stajni. Chociaż sól jest bardziej niezbędna podczas gorących miesięcy letnich podczas sezonu pastwiskowego (utrata sodu w czasie pocenia), jednak zimą również należy zapewnić do niej dostęp. Zawarte w naturalnych paszach składniki mineralne nie są w stanie pokryć aktualne zapotrzebowanie koni. Każdy właściciel koni starszych musi wziąć pod uwagę dodatkowe zapotrzebowania pokarmowe podczas zimnych miesięcy. Wielu naukowców zajmujących się żywieniem tej grupy koni wskazuje, że podawanie jeszcze przed nadejściem zimnych miesięcy wysłodków buraczanych pozwoli zimą utrzymać koniom odpowiednią wagę ciała. Na pastwiskach w klimatach bardziej umiarkowanych trawa występuje i może być spożywana przez konie również w czasie zimy. Co prawda jej wartość odżywcza nie jest zbyt wysoka w porównaniu z tą rosnącą latem. Jeżeli właściciel konia planuje w ten „zimowy” sposób organizować użytkowanie pastwiska i zadba o jego jakość już na wiosnę to z całą pewnością jego konie pod śniegiem znajdą wiele cennego pożywienia. Właściciel takiego pastwiska powinien szczególną uwagę zwrócić na SKŁAD BOTANICZNY RUNI i wsiewać głównie trawy odporne na przemarzanie i gromadzące duże ilości substancji odżywczych. Pamiętać należy, że gdy okrywa śnieżna jest głębsza konie muszą ją odgarnąć, by dostać się do traw. Czynność ta powtarzana przez cały dzień pochłania dużo energii. Zmarznięty deszcz i lodowaty wiatr mogą uczynić trawę bardzo trudną do ugryzienia, w takim przypadku konie nie powinny być wypuszczane na pastwisko – stracą energię na dotarcie do zagłębionej w śniegu trawie, która i tak nie spełni wymagań paszowych. W dodatku trawa taka jest niebezpieczna, gdyż może powodować kolki a u klaczy źrebnych także poronienie. - Jednym z największych wyzwań dla właściciela i hodowcy jest żywienie KONI STARSZYCH przebywających cały czas na wybiegu. Niełatwym zadaniem jest utrzymanie ich w odpowiedniej kondycji przez całą zimę, należy dostarczyć im paszy łatwo przyswajalnej. Utrata masy ciała przez starsze konie w czasie zimowych dni może skutkować pogorszeniem stanu zdrowia. Wielu doświadczonych hodowców wie, że poprawienie kondycji u koni starszych w czasie zimy jest bardzo trudnym zadaniem. W takim przypadku koń musi otrzymać podstawową paszę bytową oraz tę na „ogrzanie się” a także porcję dodatkową , by mógł zacząć przybierać na masie. Pamiętajmy jednak, że pojemność żołądka końskiego jest ograniczona... Nie pozwalajmy naszym koniom marznąć, tracić energię na szukanie paszy pod śniegiem czy gubić kalorie na ogrzanie ciała schłodzonego zimną wodą bądź zjedzonym śniegiem. Widząc spadającą temperaturę a dworze najlepsze co możemy dla nich zrobić to... dorzucić kolejne wiązki siana... * Reakcja egzotermiczna (np.fermentacja) to reakcja chemiczna, która posiada dodatni bilans cieplny . Można też powiedzieć, że jest to reakcja w której ciepło znajduje się po stronie produktów, albo inaczej która emituje ciepło.
INNE ARTYKUŁY

Jak znaleźć czempiona

czytaj

Hodowcy mają głos, czyli słów kilka
od uczestników wyjazdu
do Verden 2024

czytaj

Baszmir AA – stajenny rodzynek

czytaj
powrót do listy artykułów
Warunki stanówki
Cichoń Stallions
Warunki stanówki
Helgstrand & Schockemöhle
Warunki stanówki partnerów
Adamus & Tyszko & Orea Equestrian